Smocza Tajemnica

WrBl MaSteR

Smocza Tajemnica
Część I.
Pewnego słonecznego dnia wybrałem się moim rycerzem na Smoki. Był on mało doświadczonym wojownikiem. Kupiłem cały woreczek Run Uleczenia.
W swojej dłoni miałem Magiczny Miecz , a w drugiej Tarczę Ze Smoczych Łusek. Wychodząc z miasta , pomyślałem że albo wrócę żywy albo ... Umrę od ognistego Oddechu Smoka. Wiedziałem że nikt mi tam nie pomoże , ponieważ na świecie nie ma już dobrych i uczynnych ludzi.
Wdrapuję się na górę i widzę że Cyklopy pilnują wejścia do swej siedziby , przez którą trzeba przejść by się dostać na Smoczy Teren. Wielcy Ludzie nie byli dla mnie wielkim problemem. Podeszłem do schodów po których schodzi się na ziemię smoczą. Byłem słabo przygotowany psychicznie ... poprostu , bałem się! Ale pomyślałem "Raz Kosie śmierć". Zeszłem... Stąpałem mocno i szybko po pokrytej smoczymi łuskami krainie , ściskając z całej siły swój miecz i tarczę , która była jedyną moją obroną.
Wchodzę do jaskini , i widzę ochydnego smoka ! Miał straszne oczy z których na sam widok zioneło ogniem . Od razu dostałem Ognistą Kulą . Szybko uleczyłem się i ruszyłem do ataku!! Walka nie była wyrównana , gdyż "Potwór" a takował mnie swoimi szponami i ogniem. Mysiałem się bornić przed ostrymi szponami . Smok został zraniony w głowę i ... udało się. Smok Został zabity. Lecz to nie konieć przygód. W jaskini zobaczyłem rozkopaną dziurę. Szybko Wchodząc do niej. Myślałem że tam będzie smok , z którym poszło łatwo lecz....
Część II.
Smok Został pokonany. Wchodzę do dziura, niestety było tak ciemno że nic nie widzialem. Nagle poczułem bul który przeszył me ramię. Szybko wyszeptałem słowa : " Utevo Gran Lux " i zobaczyłem przed sobą czerwonego , wielkiego i bardzo strasznego Lorda Smoków. Szybko Uleczyłem się i z wielkim animuszem ruszyłem do ataku. Walka szybko przechyliła się na stronę Smoczego Pana Lecz ja nie dawałem za wygraną.
Walka Zdawała sie dobiegać końcowi , lecz smok udeżył mnie wszystkim mocami które posiadał ... Myślałem że juz nie żyję , lecz nagle usłyszałem głos człowieka który wołał żeby Pan Smoków Przestał. To był Stary Smok który wyglądał jak Smoczy Król lecz miał długą siwą brodę.Tajemnicę Pokonywania Smoków którą znał tylko on.... Oto Jego Słowa:
"Chcąc walczyć z najpotężniejszymi ze smoków musisz posiadać Czar 'Exori' którym jak najszybciej trzeba otłumanić smoka i potem zadać ostateczny cios" Pocięgowałem Czcigodnemu "starcowi" i uciekłem do miasta. Tę Motodę wykożystywałem bardzo często. Naprawdę Skutkowała.
Już żaden smok nie stanowił dla mnie zagrożenia.
-------
To by było na tyle Smile

Plss Koments !! Very Happy

Pozdrawiam WrBl MaSteR/Wrobel <- to nicki na otsie Smile

Horba

fajna historyjka może troche więcej tych historii ocena : 7,5/10

Varezz

Fajne ale opisu walki niedokaczyłes i pod koniec cos ci nie wyszlo

Deph~

za duzo tego smok smok smok smok smok

Smok to, smok tamto
gdybys uzywal:
smok to, bestia tamto
bylo by lepiej
alew ogolnie ladnie napisane.
8/10

Hero&Zero

Dosyć ładna historyjka.

Dużo błędów... za dużo.
Gdybym chciał je wszystki wymieniać...

Poczułeś bul?? Ciekawe... <<<ból pisze się tak

Pasik Von Dammek II

Heh może być liczą sie dobre chęci Razz

Erenja

FU@@ED IN ALL HOLES!
[link widoczny dla zalogowanych]

Szalony Lizios 2

Historyjka fajna aaale po 1 nie: "Raz Kosie śmierć" tylko "Raz kozie śmierć. Po 2 nie : "Nagle poczulem bul który przeszyl me ramię" tylko : "Nagle poczółem ból który przeszył me ramię" i po 3 : nie "Pociękowałem" tylko : "Podziękowałem" Nie że ja jestem złośliwy ja tylko poprawiam... Za historyjke daję... 8,5/10 Smile

Xan Mage

FAjna przygoda ;]
dam 7,5/10 bo trochę błedów.

Wobugan

Drobne literówki + Staraj się nie pisać rzeczowników (nie nazw własnych) w środku zdania z dużej litery + średnio-wartka akcja = 8/10. Przynajmniej się postarałeś, w przeciwieństwie do pana z 'przygody' o g legach i mms'ie Wink